na brak miłości mam wina pełne butelki, na brak czułości pierzastych poduch na łóżku stos wielki, ale na brak ciebie nic nie mam,
tu pustka w głowie.
Nic nie zastąpi pustki, którą zostawiłaś po sobie Mówiąc mi w tamten grudniowy wieczór: odchodzę
Nic nie zastąpi pustki, którą zostawiłaś po sobie
Mówiąc mi w tamten grudniowy wieczór: odchodzę