Kulki śnieżne
Mroźny podmuch zamykał
przedzierającą się ciszę
pomiędzy tarczą słońca
a zachmurzonym sklepieniem
Zamarznięte śnieżynki
tulił do gałązki ciepły podmuch
wiatr północny powolutku
wszystkie je nagle podrywał
Wtulone w objęcia wąwozu
w śnieżnej zaspie zamierały
tuż obok śladów saren
Od śpieszącego się powietrza
na jemiole zamarzał
mroźny powiew
Na skostniałym pustkowiu
gdzieś na skraju wąwozu
pomiędzy płozami sanek
-biegły kulki
ulepione ze wspomnień na lodzie
Szron zatrzymywał na gałązce
gwiezdny opad szadzi
witając lustro nad stawem
wplecione w ponadzatroskanie
w stany skupienia w welony
w zmrok zapadający zimowy
7579 wyświetleń
254 teksty
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!