Mrok.
Mrok nie tylko na ulicach, bo w każdym tkwi morderca
Nieznośne alter ego, co do złego zachęca
Ciemna strona człowieka, co bez jednego mrugnięcia
Wbija zimną stal w szyję, co gorsza to podnieca
Wypaczona wyobraźnia sterowana czymś
Co nazywasz podświadomością, żaden mit
Żaden wstyd, przyznać się do tego, że kochasz, gdy łzy
Zalewają wroga twarz, bezsilnego jak nikt
Niewolnicze kraty zła, które wdarło się do głowy
Jesteś sam na sam z tym, pozostawiony
Zniknęły jak zamordowane, wszystkie bliskie ci osoby
A kłębiące się myśli w głowie, ważą grube tony
Niczym zmasowany atak, bo tak właśnie działa mrok
Zaślepia cię na amen i propaguje zło
Lepiej pomyśl zanim zrobisz w ciemną stronę krok
Warto się zastanowić, teraz otrzyj z czoła pot.
Autor
43 923 wyświetlenia
514 tekstów
20 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!