koszmar
mroczne sny
w nich spękany portret
jak nekrolog mej duszy
a noc mi gra
bez słów kołysankę
na harfie bez strun
jesteś tajemnicą
zaklętą tylko w mym sercu
nie pytaj
odpowiedzi zapiekłem w cynowej trumnie
by przetrwały
nie poznane przez nikogo
niczym księgi zakazane
palone na stosach
wśród wiwatu dusz skażonych
w kroplach absyntu
topiących resztki siebie
w bezgwiezdnym morku
ktoś wyznał miłość
i padł strzał
w mrocznym śnie jawy
rozpadł się obraz
pozostała pustka
świtem zaczął budzić się dzień
Autor
159 516 wyświetleń
1079 tekstów
54 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!