Menu
Gildia Pióra na Patronite

a ty ciągle jesteś

mówiłaś o przyjaźni
a ja zwątpiłem w dom
spojrzałem na przebytą drogę

każdy świt budził lęki
strasząc rozstaniami
brakiem snu

pocałunek był ostatnim
i każdy następny
pożegnalnym

anioły fruwały dookoła
odnajdywały się łzy
znikały kalendarze

ból staje się pięknem
endorfiny mnie wypalają
nie chcę zapomnieć

nigdy nie będziemy razem
czas nas pościna

15 708 wyświetleń
138 tekstów
21 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!