Menu
Gildia Pióra na Patronite

URODZAJ

Mówią, żeś Ty urodzajna,
bez rąk ludzkich, puste pole.
Tyś do życia powołała,
każdy pęd i każdy korzeń.
Tudzież owies, tam pszenica,
nawet rzepak czuć z daleka.
Słychać pszczoły jak pracują,
a wraz z nimi życia etap.
Muczy krowa tu w oborze,
kokot pieje przy kurniku.
Siano wciąż przerzucam z gnojem.
nasłuchując muz bez liku...
Wiejskie babki opowieści,
a w stodole kosa dziadka.
Wiecha sucha wewnątrz wisi,
płot drewniany deską trzaska.
Może wieś popada w nieład,
cep i kosa rdzą już zaszła.
Choć już wsi symbole gasną,
to wciąż bliżej mi do miasta.
~PAN_PARDON

13 787 wyświetleń
177 tekstów
60 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!