Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wieczorem

Moje serce pękło. Rozsypało się na milion kawałków. Łzy zastygają mi na policzkach. Już nie wiem co czuję. Jestem a jakby mnie nie było... Żyje a gdzieś tam odeszłam... Pobita. Połamana. Okaleczona. Odarta zbieram wokół resztki godności. Wielka a taka maleńka. Gdzieś na śmietniku życia błąkam się jak niechciany pies karmiąc się okruchami nadziei w strachu, że ktoś zauważy. Już nic nie powiem. Nie spojrzę nawet. Uśmiechnę się do wspomnień. Człowiek - widmo. Za słaba by żyć. Zbyt mocna by umrzeć....

3459 wyświetleń
22 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!