moje myśli… anioły o kobiecych twarzach pochylone nad sobą obejmują macierzyńskim gestem własne przeznaczenie marzą o niemożliwym w modlitwach niewypowiedzianych prośby żebrzące o kawałek tego, co własne nie chcą się dzielić jego ciałem duszą słowem - nawet tym… biedne anioły o smutnych twarzach marzą