Moja śliczna ciemnowłosa, ukochana ma Bubeńko, jakże cierpię ja w te dni gdy między nami jest ciemność ... gdy coś dzieje się takiego czego nie potrafię zrozumieć i gdy dotrzeć w żaden sposób ja do Ciebie nie umiem ...
Och mój skarbie Ty najdroższy, ukochane me Ty dziewczę ... czasem mówię straszne słowa, których wcale mówić nie chcę i kłócimy się bez przerwy tak, nie mogąc tego przestać a ja staram się tak bardzo i na więcej mnie już nie stać ...
Wiem, że ciężko my oboje dosyć mamy na razie, lecz kochając się we dwoje radę dać możemy razem ... Proszę, ufaj mi kochanie, że ja daję z siebie wszystko i to dla nas jest staranie się o naszą wspólną przyszłość.