Menu
Gildia Pióra na Patronite

Moja miłość
spada łzami na policzki
odlatuje z wiatrem, ucieka
chowa sie w wierzchołkach drzew

Moja miłość
zraniona, odrzucona, niechciana
rozpływa się po tafli jeziora
plącze się w nadbrzeżnych wodorostach

Moja miłość
nierozsądna, zaborcza, oszukana
ukrywa się w ciemnych zakamarkach duszy
przygniata się kamieniami na dnie serca

żeby nie być...żeby nie czuć...żeby nie pamiętać...

638 wyświetleń
10 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!