Patologia rozkładu
Mój wujek konkubinę bił
a ona sińce leczyła
żyli tak wiele lat
bo wódka ich godziła
Spłodził dzieci tyle
że w korycie brakowało
opieka społeczna dała węgiel
który za wina oddali
Któregoś dnia wujek
suchy jak "gofer" bez marmolady
przewrócił się na schodach
dzieci zapłakały
Zmarł w delirium stanie
Ewkę wziął inny pijak
los jest wredniejszy jak myślałem
bo ten też jej lajpa nabija...
BONUS TRAX
Ukraiński awanturnik Rusłan
podpalił łono kobiecie
czarna ziemia krwią podeszła
na klęczki upadły dzieci
Gdzieś w cerkwi ponurej i dusznej
Madonna stała z toporem
miała w ręce samogon
a w spodniach rozpięty rozporek...
Autor
128 104 wyświetlenia
1427 tekstów
95 obserwujących
Dodaj odpowiedź