Mój wieczór w podróży Pokazuje jak mało Potrzeba do Życia Stół krzesło Kiełbasa i chleb
Radio Głos szlachetny człowieka Potrzebny Bo w pokoju Nic nie ma
Chodzę nerwowo Niewiele mam miejsca Głucho i obco Zbyt mało to radio Wracać mi trzeba
RozaR
Autor
5 March 2018, 12:35
Ciekawy egzystencjalny wiersz. Z klimatem.
3 March 2018, 19:48
RozaR przyjemnie poczytać dziś Ciebie.
3 March 2018, 19:42
Bardzo mi się podoba.
2 March 2018, 23:50
To do Opola żeś był powyjżdżoł?