mój dom pełen był wiatrui ciszy tak wielkiej - że dotąd ją słychaćlecz martwi nie zazdroszczą nam życiazajęci tu nie-byciem
czym więc jest ból - skoro nie widać rany?miłość umarłaczy wciąż jest miłością?
tęsknota - to jakby mi serce rosło i rosłolub jakby dźwigało samotnośćnie na swoją miarę
a choć pozostał we wspomnieniach - odległyna stole wciąż leżą jego ostatnie wierszejak sny aniołów
uśmiechem odpowiadał na uśmiechspojrzeniem zaglądał w oczyi przypominał mi zawszeże jest niebo - zatrzaśnięte w ludzkich powiekach
któremu kłaniają się gwiazdy
Adnachiel
Autor
27 April 2021, 21:18
To ja sobie usiądę w kąciku, żeby Lataczy nie płoszyć. :)Gratulacje. :))
28 April 2021, 18:23
Napisałeś kiedyś, że pamięć to ból, którego nie wolno znieczulać. I wiesz co? Też tak uważam :)
Dziękuję Ci mon frère, miło, że zajrzałeś, przycupnąłeś i nie dałeś się nielotowi zanudzić na śmierć :)Miłego wieczoru.
28 April 2021, 19:11
Nadal tak uważam, ale każdy może mieć inne zdanie na ten temat. Tęsknota nie jest nudna, bywa smutna, bolesna, uwierająca, może nawet komuś się wydawać niemądra, albo śmieszna...ale nie nudna. :)Miłego wieczoru. :))
28 April 2021, 20:45
Niefortunność wypowiedzi nielota jest jednak nieoceniona... :))Sprawdzałem tylko, czy nadal tu yesteś :)
Dzięki jeszcze raz, szczególnie za ten piękny wpis powyżej i pozdrawiam serdecznie :)
25 April 2022, 07:07
Już taki jestem,że yestem. :))