* * *
mój dom
na wzgórzu
piaszczystej drogi
gdzie czas wędruje
w nieskończoność
ślady ostygłe
nocnego wędrowca
zaproszę do siebie
kamień porzucony
do kamienia zbiorę
odnajdę
promień wiary
zgubiony w upiorów gromadzie
tu przy drodze
stary drewniany krzyż
drogowskaz dla grzeszników
wzniesie w człowieka
Chrystusowe tchnienie
Autor
27 453 wyświetlenia
321 tekstów
7 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!