Mógłbym...

Bez względu na płeć powinniśmy się kreować tak by sztuczność nas nie przerosła...

Cha cha -ale rozważasz. Mnie jednak brzydzą te sprawy i inic nie poradzę - jestem homofobem i jestem z tego dumny.

Mógłbyś. Jednakże wyrażasz się poprzez Siebie, a nie przez opisaną resztę. Gdyby Twoje "ja" znaczyło zbyt mało (według Twojej oceny) wyrażałbyś się pewnie w inny sposób... Na szczęście tak nie jest :-)))

Faceci w rurkach,sukienkach,na obcasach......... a to dopiero początek nowego rozdziału pseudo normalności.
Spracowane dłonie dziś już nie w modzie.

no cóż...mężczyzna przecież nie przybierze sukienki a kobieta nie zechce wejść w skórę mężczyzny, no chyba że występują naturalne anomalie genetyczne...i nie tolerancja a pomoc jest tu potrzebna.
Bądźmy więc mężczyznami, kobietami i akceptujmy to w całości...wiersz, aczkolwiek niesie dawkę złośliwości, jest do zaakceptowania:), co czynię i pozdrawiam Autora.

hhhmm jeszcze nikogo nie obraziłam sory nie widze :)

Haniu... to tylko marny wiersz, więc spokojnie. Każdy ma prawo wypowiedzieć się, ocenić... przecież po to jest ramka na opinie. Zamieszczając ten tekst, nikogo nie miałem zamiaru urazić, tym bardziej, że napisałem o sobie...
Dyskutujmy więc, nie obrażając innych i siebie.

no i co takiego sie stało heloll w czym cie to urazilo ze zyc nie mozesz litości nad wami bo braknie mi słow:(

hhmm do czego pijesz ...nie moge tego zrozumieć dla mnie niech kazdy żyje jak chce aby nikomu nie szkodził :)nie rozumie tych fliszek i twojego wywodu sory :)pod tym sie nie podpiszę