mogę zniknąć choć to nadaremne odwracać wzrok od twych okien chować przed słońcem głowę ale odkąd mi ktoś przeszczepił kawałek twojego błękitu budzisz mnie skrzydeł łopotem i wiem już że mogę uciekać ale nie wolno mi odejść
Dziękuję za tak piękną interptetację, Naja, warto dzielić się z Wami swoimi wierszami, choćby po to, by móc je pózniej czytać Waszymi oczami. Dobrego wieczoru Wszystkim.