Marzeń dziś pełna moja głowa, Więc czekam aż zaśnie moja druga połowa :-) A potem wszystko mogę zrobić dla Ciebie Nawet gwiazdkę poszukać na niebie :-) p
Kiedy noc zapada i chrapie mój mąż, kusi mnie kusi, ten co Ewom z raju uciekł wąż :-) oddaj się cala, bez reszty Smokowi, on miły, taki pieszczoch nienasycony :-) niech sam księżyc zazdrości tego miłowania :-) ale nie zapomnij zrobić mężowi śniadania :-) p
Oj luby Smoku, luby Ty mnie nie prowadź do zguby :-) p
Muszę zauważyć Mabuś -Niebożę Tantal - już nie, smok - ciągle może. :P:D
Ola smoki same się częstują Niewiast rarytasem lecz tu nie wypada, bo Bronek tymczasem konkurs na serduszko ogłasza publicznie niechaj Białogłowy uśmiechną się ślicznie :D
Jak tak sobie czytam, choć yestem Arturem czuję żebym oblał dzisiejszą maturę... :D ha ha
Ewa... Ewa z raju? ;) Skoro ma być zemsta męża w koronkach, to... trzeba mu będzie... wybić te koronki z głowy. Niech dentysta zarobi na jego wściekłości. :D
Bronek, nie śmiałbym hańbić się kradzieżą, gdy Ty serce swe wystawiasz przed Młodzieżą. :D
No i spłoszyłeś piękną Białogłowę... a już dla Cię prawie traciła głowę... ;)
Uczyłbym się kraść serca od yestema, ale mnie zżera trema On to smok nie byle jaki Kwitną mu bzy i śpiewają ptaki A w moim ogródecku gradobicie Więc sobie marzę skrycie Że pod studzienkę przyjdzie jedyna Co ma usteczka jak malina A kiedy los mi da taka niewiastę Serce moje ze szczęścia trzaśnie Będzie wesele i trzęsienie ziemi I moi kochani znajomi jak między swemi Syćkich zaproszę na ślubowanie Pochwałę się moim kochaniem. Mabusię kochaną za świadka wezmę i smoka, smoka we fraku Mabusię w lokach. :)
yestem z tych, co kraść nie potrafią w ogóle nie czeka mnie w żadnym rządzie kariera... :P Niewiasty przy mnie wynajdują głowy bóle... a mnie bierze tylko... jasna chorrrerrraaaa... :D ha ha ha
Bronek z podziwem (zazdrością) zapatrzy się na Twe loki, a potem będzie narzekał na starego i szpetnego yestema, że mu Pannę wyrywa sprzed ołtarza. :P:D Proszę się nie śmiać, we fraku wszystko jest możliwe. :D ha ha ha
Na yestema przyjdzie pora I zapomnisz, żeś potwora Porwiesz w tango piękną łanie to będziesz szył frak na zawołanie Przyjdzie Ola i wyda wyrok na Ciebie, będziesz we fraku latał po niebie, My, z Mabusią będziemy patrzeli jak Cię do boskowania szykują anieli. A kiedy ja się zakocham w pięknej pannie, która mi serce skradnie Będzie wielkie widowisko Gorący seks i weselisko Mabusia w loki wystrojona Będzie tańcować jak szalona Zazdrosny będzie jej mąż Bo tancerzy będzie kolejka jak wąż. Mabusia będzie rzucała kwiaty za panną młodą Oby nie przyćmiła jej swoją urodą :)