mieszają się we mnie pory roku
jak ludzie
nie wiem kto jest prawdziwy
kto kołkiem w serce trafi
otwieram okna
nie chcę stracić resztek wiary w ludzi
zbieram w pamięci
okruchy rozmów i gestów przyjaźni
zataczam kolejny krąg
nie zliczę który to raz…
z tyłu głowy zapadają
kolejne decyzje
rozczarowanie utknęło
żabą w gardle
najsmutniejsze... nie chcę
łapać już na siłę oddechu…
21.01.2022, 17.20
33 804 wyświetlenia
282 teksty
28 obserwujących
Dodaj odpowiedź 24 January 2022, 23:40
3 odWpuść tylko wiatr do swoich płuc świeży
niech porwie Cię do tańca, co Ci zależy? :)Odpowiedź 21 January 2022, 18:04
2 Odpowiedź 21 January 2022, 16:40
3 odPrzenikliwy, przemyślamy, bardzo emocjonalny wiersz.
21 January 2022, 16:45
0 ach, bo aktualnie boli... zmęczenie absurdami...
Odpowiedź