Miejsc wszelkich jesteś przepiękną ozdobą… Dajesz im swą bytnością świeżości tchnienie Uchwycić czas w którymś z nich wraz z Tobą to pośród moich wielu, największe marzenie.
Stąpasz po myślach zachwytem je znacząc W pragnień oceanie zatracam się kipieli Tonę w nim cały, na nic już nie bacząc… jak Titanic wiek temu, przy dźwiękach kapeli.
Jednak nim dna sięgnę tej przepastnej otchłani Do wybrzeży marzeń z wiatrem wiary popłynę w nadziei nie zastania u brzegu, stromej grani lecz plażę złotą i moją z marzeń dziewczynę.