Kubek herbaty i polne kwiaty
Między błękitem a mrokiem
Grzech pocałunku
Bez warunków.
Gdzieś szepczą złe firany z okien.
Pąk dłoni aksamitnie płonie
Niosąc echo do ramion,
Aż się przełamią
I zatańczą na koniec.
Mężczyzna, kobieta i szczęście.
Kubek herbaty
I polne kwiaty.
Czego chcieć więcej?
Quid Quidem
42 057 wyświetleń
582 teksty
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!