Centrum miasta, tak
Miasto
to odcisk
na grubej skórze diabła
pulsuje
na półce szpilka
gzymsem
w centrum serca wbita
puszczona w obieg żyłami
Ból
stwarza złe uczynki
które
jak kwiaty
przepływają milczeniem strachu
cierpiąc
siedzę na ławce
(jakiś szczeniak puszcza latawce)
Marka
Wiersz stary i siwy jak czas,
taki piwnicy wydarty.
Autor
127 935 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!