Menu
Gildia Pióra na Patronite

Życiorys ze skazą w tle

Miał on troje dzieci
żył w konkubinacie
we wsi ksiądz zeń szydził
sołtys się odwracał
a po transformacji
twarz mu spowszedniała
w trosce o byt jutra
przyszłość chuda szczała

Rankiem szedł za pracą
jak skoliozą zbity człowiek
wieczorem tak garbaty
lizał brudy z powiek

Czynsz za dom podnieśli
gdy PGR sprzedali
chodził do opieki
by na życie dali

Dostał zapomogę
bloczki żywnościowe
później - och niestety - urząd dał odmowę
dzieci w brudzie smutne
wargi mać lizały
ojciec nie wytrzymał
wybrał sznurek stary
przez trzy dni się huśtał
rozpacz demonstrował
sąsiad skradł mu buty
z żalu padła krowa.

Marka

127 828 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
  • motylek96

    6 July 2010, 18:46

    Masz niepowtarzalny talent do przedstawiania rzeczywistości

  • Evey

    6 July 2010, 17:45

    ...