Mglisty poranek
Mgła odsłoniła pejzaż nieziemski
Cały z koronek szronowych
Przeszytych nicią białą jak mleko
Piękny, jak haft angielski
Natura uszyła suknię przepiękną
Dla traw, drzew... oraz cienia
Słońce dodało jej animuszu
Złocąc z kryształu wykończenia
Choć czerń przebija między srebrami
I brąz traw starych wśród złota
Gdy pusto wokół... i cicho jeszcze
Obudzić się może tęsknota...
*Wszystkie prawa zastrzeżone
15 948 wyświetleń
142 teksty
2 obserwujących
Dodaj odpowiedź