Menu
Gildia Pióra na Patronite

Poniewierka

Martwe słowa leżą na brudnym chodniku

W bezseną noc włoczyły się po parku
Teraz nawet piekielne słońce nie ogrzeje
Zimnych wyrazów i zdań

Po co bawić się w poetę
Skoro lodowiec topnieje
Amazonia płonie
A do tego mamy globalne ocieplenie

Ciągle gdzieś biegniemy
Borykając się z brakiem czasu
Nie stać nas nawet na uśmiech
Czy przyjazny gest ręką

Bezpowrotnie przemijamy
Wraz potokiem niewypowiedzianych zdań
Nie wyrażnych emocji

135 876 wyświetleń
1633 teksty
240 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!