Mamo....! Moja Kochana Mamo. Tak bardzo za Tobą tęsknię. Za Twoimi słowami, za każdym Twoim ciepłym gestem... za Twoją najpiękniejszą miłością, której być może nie rozumiałam wcześniej?
Za kilka dni Twoje Święto, a ja.............?? Nie mogę złożyć Ci życzeń. Nie mogę zobaczyć już Ciebie! Twojej radości, Twojego pięknego blasku oczu mimo zatroskanego spojrzenia. Nie mogę przytulić, objąć dotknąć. Ucałować Twoich spracowanych rąk, kolejny raz powiedzieć... za wszystko dziękuję Ci Mamuniu. Ty wiesz... że jak nikt inny Kochałam Ciebie!
Odeszłaś.................. Dziś obraz Twój wspomnieniem i moją miłością tylko maluję, chociaż Ciebie nie ma nadal tak blisko mnie całą sobą...jesteś!
Wciąż tak bardzo Cię kocham, najcudowniejsza, najpiękniejsza, jedyna, najważniejsza.... Tak wiele razem przeżyłyśmy, tyle wspólnych było łez... wspólnie dzielonej radości.
Dziś tak bardzo chciałabym jeszcze raz zobaczyć Ciebie. Nie stracić żadnej z chwil, których tak wiele w pośpiechu zgubiłam. Cofnąć czas abyś jeszcze raz ze mną była!!
Mamuniu... tak bardzo bez opamiętania... kochając, każdego dnia za Tobą tęsknię !!
Mogłabym krzyczeć z tej tęsknoty...!!! Z tego braku obcowania z jej miłością. Okrutne uczucie, które chyba nigdy już nie minie! Żaden czas mi nie pomaga, właściwie czym dłużej jej nie ma tym bardziej...brakuje!! Dziękuję, że wiersz mimo, iż, dość chaotyczny w swojej treści i formie spodobał się. Pozdrawiam Julka.
Nie mogę na razie dać plusa, ale swój ślad z wielką przyjemnością zostawię. Ten wiersz jest przepiękny, a właściwie nawet brak słów by komentować... Ja też tak tęsknię...
Nie szukałam rymu, formy, nie zastanawiałam się. Ot pierwszą myślą skreśliłam słowa, jakie przyszły do głowy. Niestety smutne. Taka kolej życia, czasami długo nie można się po niej pozbierać. W codziennym zabieganiu nie zauważamy nawet ile dla nas znaczą rodzice. Kiedy ich tracimy, kiedy ta więź miłość była piękna, tę stratę odczuwamy bardzo boleśnie. Więc...kochajcie, mówcie...okazujcie swoją miłość, nie traćcie żadnej z chwil, one tak szybko uciekają. Dziękuje za Wasze komentarze i oceny. Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia :)
zjawiskowo uderzyło, coś chyba ze mną nie tak, za bardzo chłonę odczucia i podczepiam się do komentarza, że łza się w oku kręci... ah i serce jakoś tam smutno cierpiąc bije ...