***
Mam tyle
Obcych myśli
Przeplecionych
Wokół nadgarstków
Bólu, cierpienia, łez,
Nieprzespanych nocy
Za kurtyną ciał
Ukrytych
Dłoń świtu
Zerwana ze snu
Zbyt gwałtownie
Utopieni w marzeniach
Nierealnych
Kroczymy pełni złudzeń
W przyszłość
Zbyt niepewni,
By zbudować armię motyli
Gotową stanąć do walki
Po szczątki nas samych
8833 wyświetlenia
147 tekstów
5 obserwujących