Menu
Gildia Pióra na Patronite

"[..]miód jest dobry tylko dla tęgiej głowy"

*Mam nadzieję, że ktoś zdecyduje się jednak przeczytać...

Grajek na lutni pobrzdąkiwał cicho:

Do zamku wieść straszna napłynęła,
Że wkoło atak,
Że Rzeczypospolita w płomieniach!
Pod nogami trzęsła się ziemia,
Gdy król Władysław wyjeżdżał na pochodu czele,
Tłumić zamieszki i buntu zawieje.
Dzwon kościelny wybił godzinę 12,
Poczęto Anioła Pańskiego wzywać modłami,
Ratunku prosząc przed Nieprzyjacielami.

Raniony w boju, władca synów wzywa.
Pragnie, by ostatnią wolę jego wysłuchali,
Co pozwoli mu spokojnie do Pana Boga powędrować,
A następcy urząd należycie piastować:

Aby o kraj dbali,
Strzegli granic jego,
Kłótni nie wznosili,
Mądrością się odznaczali,
Zawsze "Jedno" byli.
Zgodnie z postanowieniami przodków błękitnych,
Władzę oddał temu, któremu bliżej do korony było.

W końcu króla śmierć pochłonęła,
Wojna między braciszkami się zaczęła.
Królowa matka do swojego synusia:
I pośmiertnie winieneś słuchać Tatusia,
Oddaj Starszemu bratu koronę,
Zaraz znajdę Ci odpowiednią żonę.

Matki rola już taka,
Że największą opieką obdarza
najmłodszego dzieciaka.
Młodzik rozum po ojcu piastował,
po matce tylko dzieci swoje.
Pojął księżniczkę za żonę,

Zajął Polskę -
najechał na ziemię brata,
I tak właśnie wyrósł na prawdziwego Polaka.

24 742 wyświetlenia
171 tekstów
54 obserwujących
  • Bogdan Z

    29 June 2010, 09:25

    przeczytałem i ja :) no i ....ciekawe :)

  • 19 April 2010, 11:30

    Pięknie historia w poezji ujęta :)