Śnieg zamienił się w deszcz Masz zziębnięte dłonie Ogrzewam je tak troskliwie Stoimy pod parasolem Spotkanie dzień po dniu Szukamy znaków Słów Wydawało mi się, że wszystko już wiem Tyle zagadek życia Jutro może nas już nie być Nie wiem, co się stanie Wszystko tak błyskawicznie się dzieje Teraz mam twoje zimne dłonie To skarb Ty jesteś skarbem Ten dzień Spotkanie Co tam deszcz i wiatr Mam te dłonie Ciebie