Menu
Gildia Pióra na Patronite

Malowane dłońmi zimy...

...
Malowane dłońmi zimy...
konie jakby ze snu wyszły
wiatr zalotnie czesze grzywy
opuszkami dotknie myśli...

senne drzewa otulone...
mgłami jak pierzyną srebra
sercem szklanym czują pustkę
smutno im bez skrawków wiosny... bez kolorów lekkich nieba...

pejzaży kolorami...
ptaki spłoszone przystanęły
przyciągają słońca ciepło
skrzydełkami eterycznie rozświetlonymi...

niby lecą... to przystają...
urzeczone mroźną chwilą
przeplatają śmiech... lub troskę
milkną zadumane...
nad niespójną aury zimą...
Anita Steciuk

15 420 wyświetleń
173 teksty
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!