Menu
Gildia Pióra na Patronite

exodus z sianowa

ludzie jak zapałki
tlą się w rękach Boga

te błogosławione
co bezwietrznie zgasną
nim je zapalono
i te które sparzą
wieczny palec Boży

inne - potępione
dla nieśmiertelności
wyprą się drewienka
czapkę siarki zrzucą
płomień zaprzedadzą

wzrosłe w parafinie
zejdą skryte sadzą

56 967 wyświetleń
789 tekstów
81 obserwujących
  • słoneczniki

    3 June 2012, 00:44

    Inny, ciekawy, skłaniający do refleksji...

  • PetroBlues

    22 May 2012, 10:05

    Hmm, ciekawy wiersz. Nieprzeciętny. Osobiście nie podoba mi się porównanie ludzi do zapałek. Owszem, każdy z nas ma jakiś żar, każdy z nas zapłonął i kiedyś zgaśnie. Każdy z nas płonie tylko krótką chwilę na przełomie dziejów...ale po wypalonej zapałce zostaje tylko dymek i swąd...po człowieku zostaje przeważnie trochę więcej...

    Ogółem wiersz warty przeczytania i zastanowienia się.

    Pozdrawiam. Piotrek:)

  • Archangel_Marco

    21 May 2012, 21:57

    Może podświadomie było to zamierzone, co...? To skojarzenie parafina-parafianie...? ;)

  • Radek Ziemniewicz

    21 May 2012, 21:53

    Rozumiem. Jesteśmy też o włos od parafian z tą parafiną. :-)

  • giulietka

    21 May 2012, 21:50

    Błędu logicznego raczej nie ma, choć zamiast 'wzrosłe' może lepiej brzmiałoby 'nasączone', 'powleczone'. Rozumiem jednak, że chodzi o kontrast 'wzrosłe'-'zejdą'.
    Tak, ta parafina mnie uwiera, ale muszę przyznać, po zapoznaniu się z procesem produkcji zapałek, że to ma sens:)

  • Radek Ziemniewicz

    21 May 2012, 21:43

    Nie gniewam się. ;)

    giulietko, ciekawi mnie, czy chodzi o czysty wydźwięk tego słowa - parafina - czy wkradł się tutaj jakiś błąd logiczny?

  • giulietka

    21 May 2012, 21:38

    Do tej parafiny mogłabym się przyczepić, ale wiersz jest za dobry, chylę więc czoła.
    Czapki z głów, nie tylko te siarkowe.

  • Archangel_Marco

    21 May 2012, 21:37

    Tedy wybacz mi błąd- bo może interpretacja ma zbyt płytka była.

    W sumie to dobrze, że w końcu coś, skąd nie cieknie ciurkiem zło...

  • Radek Ziemniewicz

    21 May 2012, 21:34

    Spomiędzy tych wersów nie wyziera takie pojęcie jak zło. Nikt złym więc nie został nazwanym.

  • Archangel_Marco

    21 May 2012, 21:29

    A więc dla Ciebie każdy potępieniec jeno złym jest człekiem...?
    A może po prostu myśli samodzielnie, bez "pomocy" istot nazywanych "bogami"?