Menu
Gildia Pióra na Patronite

Muzyka ciał...

Lubię ten widok
gdy rozmarzona siedzisz przy pianinie
i zamieniasz pragnienia w muzyczne motyle…
Podchodzę wtedy cichutko
i dotykam zalotnie pachnących wiatrem i kwiatami
twoich włosów…
Odchylasz głowę nieśmiało
przyzwalając moim dłoniom
na więcej…
Zamykam oczy, by bardziej czuć
dotykiem policzki, szyję
i naprężone sutki…
Gładzę je opuszkami palców
a one wynagradzają mnie
pozwalając czuć jak twardnieją…
Odwracasz się
przyciągasz moją głowę do piersi
spragnionych moich ust…
W szepcie niezrozumiałych słów
spychasz głowę niżej
i słaniasz się w moich ramionach na podłogę…
Unosisz pośladki a ja zrywam z nich bieliznę
i gdy opadasz z powrotem na moje dłonie
przywieram dziko ustami, jak pijawka…
Szukasz po omacku moich włosów
przyciągasz, wijesz się, unosisz,
opadasz, krzyczysz, odpływasz…

http://www.youtube.com/watch?v=CxCd7yAouvQ&list=FLIhisNVyYS3mLNXZUalnUfA&feature=mh_lolz

189 975 wyświetleń
1575 tekstów
600 obserwujących
  • Vedan

    23 February 2012, 06:54

    ... Kocham muzykę...a w takim "szczególnym" pięknym wykonaniu powala wszystkie zmysły...!

  • Julka 10

    21 February 2012, 20:33

    Ale zagrałeś ... " uwerturę"...Gerardzie...na całą orkiestrę... aż nut zabrakło pomiędzy...wszystkimi zmysłami :):)

    Instruktaż jak...znalazł :):):) siadam do...fortepianu :):):) wieczór dopiero się zaczyna...:):):)

  • słoneczniki

    21 February 2012, 19:09

    No no... działa na zmysły...

  • agniecha1383

    21 February 2012, 16:28

    ależ to piękne...zaskoczyłeś...tzn.wiem że pięknie piszesz ale to erotyk...piękny i doskonały...gratuluję-pozdrawiam

  • Seneka 18

    21 February 2012, 12:04

    Ze wszystkich kwiatów najbardziej umiłowałem lilie…mają bardzo piękne wnętrza…Zawsze przykucam przy napotkanej lilii, dotykam w wewnątrz dzwonka delikatnych prątków…a ona jeszcze bardziej pachnie…Tak samo jest z człowiekiem…trzeba dotknąć jego wnętrza, by poczuć zapach miłości…ale któż by chciał zatrzymywać się na dłużej…poświęcać swój cenny czas…łatwiej i wygodniej zajść do Safory…To tak tylko na marginesie…:)