Chlebem być
Lubię dotykać Cię
Słowem przelewanym
Niczym miód
Z garnka do garnka
Płynących z mojej ręki
Tej bliżej serca
Milczysz
Kiedy coś w Tobie krzyczy
Krzyczysz
Kiedy milczy Twoje sumienie
Kochasz się w moich dłoniach
Gdy chowam Twoją twarz w nich
Przed ciemną nocą
Spowalniając oddech
Biegnący gdzieś cały dzień
I mogę spróbować być
Tym miodem
Którym smaruje się chleb
Jeśli pozwolisz sobie
Być chlebem
Dla mych ust
6/7.03.2014
16 294 wyświetlenia
237 tekstów
71 obserwujących
Dodaj odpowiedź