Lecieć nie odrywając się od ziemi ponad tymi co potrafią ale nie chcą ściśnięte umysły kajdanami prozaiczności do ziemi przykute w pustej walce na depresyjny szczyt łamią sobie karki w dążeniu do wielkości tak małej ślepi na to co mają obok zbyt śmiali za mało odważni by sięgnąć po szczęście