Nim zniknie
Lato powoli odchodzi
zostawia pola w szarości
na łąkach tka brylantowe
pajęczyny babiego lata
ptaki opuszczają gniazda
motyle nikną w chmurach
dni stawają się krótsze
a nam słowa milkną
między liśćmi szeleszczą
zaklęcia dla jesiennych dni
by słońce złociło i ogrzewało
jeszcze nasze serca
by miłość kwitła kolorami jesieni
wplatała w codzienność tęsknotę
w kadrze zatrzymane chwile
krajobrazu łąk usłanych makami
Autor
65 863 wyświetlenia
735 tekstów
45 obserwujących
Dodaj odpowiedź 5 September 2018, 10:55
0 Piękna liryka, o świadomości przemijania, jak pięknie, które przeplata się stale przez życie cyklami, no właśnie, żeby tez właśnie "miłość kwitła kolorami jesieni".
Odpowiedź