Kwiaty

Kwiaty w wazonie
uschły zeszłego lata
gdy zapatrzona
we wspomnienie
zasnęłam w blasku słońca.

Drżącymi dłońmi
dotykałeś mego serca
piękną melodią
zapomnianej muzyki
niepewnych słów.

Kurz przykrył meble
i zeschnięte kwiaty
w niebieskim wazonie
podobnym do myśli
o minionej nocy.

Uśmiechnij się miękko
albo powiedz mi
cokolwiek zechcesz
bylebym tylko nie znikła
w tym szarym tłumie.

Cisza owionęła myśli
i umarłe kwiaty
które zrywałam na łące
niedaleko naszego domu
wspólnych chwil.

Przyszedłeś dziś znowu
ale nie mogę ci powiedzieć
jak zimno jest tam na dole
gdzie miało być piekło
bez dźwięku twego serca.

Ktoś inny zabrał
uschnięte kwiaty
w niebieskim wazonie
i zapalił światełko
...na moim grobie.