Anno, Twój uśmiech rozwiał mgły, to ja dziękuję i odwzajemniam:)
Oney, bardzo bym chciała, ale raczej słabo mi to wyszło, biorąc pod uwagę wszechstronność cnót i zalet tego Świętego, który pozostaje najbliżej ziemi.:) Tym bardziej dziękuję za zatrzymanie się właśnie pod tym tekstem. ;)
M., ach tak, przecież to także Twój Francesco!:) Ile on ma już lat... 5, 6...? :) Pięknego mu wybrałeś patrona! Zatem życzę, by Św. Franciszek prowadził go najpiękniej swoimi śladami, zapewne z jakimś czworonogiem u boku, aż na wyżyny świętości!:)
Bardzo dziękuję, że zechcieliście tu pobyć przy kapliczce mojego ulubieńca. Dobrego tygodnia!
Prawdziwa modlitwa Franciszkańska. Właśnie dziś, kiedy obchodzimy wspomnienie św. Franciszka, przepiękny hołd składasz Temu piastunowi Jezusowych ran i nam, czytającym, pozwalasz współuczestniczyć w świętej prostocie, pokorze, posłuszeństwu oraz miłosierdziu i poszanowaniu godności wszystkich Bożych stworzeń. To przepiękny dzień i równie wspaniały tekst.
Piękne jest przesłanie tego wiersza Madziu. 800 lat temu ludzie nie rozumieli i chyba nadal dotarło do nielicznych. Podziwiam jak potrafisz przenieść co istotne w strofach wiersza. Pozdrawiam 🤗