Menu
Gildia Pióra na Patronite

Krzykiem

Krzykiem w milczenie mowę dziś zmienię
Błyskiem zaciemnię płomienie świec
Wzrok w ślepotę spojrzeniem przemienię
I uderzeniem dotknę dziś cię.

Twój ciężar jak puch gwałtownie opadnie
Na miękką barwę kamienia
Przyjemność z bólem z rozkoszą zmieszam
Życie odbiorę na tchnienie pacieża.

Wypiję wino z twej słodkiej krwi
Osuszę me gorzkie łzy
Zdradą zabiłeś mą wolę istnienia
Razem w samotność zatopimy się.
(Świebodzin, 20.08.2010)

141 wyświetleń
3 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!