Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

WĘDRÓWKA

kręcąc głową
przypominam sobie zielonego
nietoperza
z łysego wzgórza nad tamtym
miasteczkiem
Pamiętasz?
A potem było słońce
jak okrągła kostka lodu
unurzana do połowy w horyzoncie
i znowu ty
w ciemności obok mnie
jak oaza cudne manowce
Jeziora mruczące do siebie
albo rozmawiające z niebem
o topielcach leżących w ich
zimnych brzuchach
Szosy razem ze ślimakami
śpiącymi gdzieś pod ziemią
Piece kaflowe, światło zapałki
i punkciki gwiazd
prowadzące nas
do końca
do nieba
do domu

27 756 wyświetleń
239 tekstów
1 obserwujący