ok kolega w kasie zażartował że używam takich do szkicowania - a pani na to że można sobie wziąć no to wziął i ja wziął :) mam ich teraz ze czterdzieści cóż począć :P
Zobaczyłam autora, a właściwie autorkę i pomyślałam, że to będzie coś dobrego... Nie zawiodłam się... Nadal dobrze się Ciebie czyta, a trochę mnie tu nie było...