Menu
Gildia Pióra na Patronite

boję się

kolejny wieczór przybity do ściany
uśmiechy martwe bądź umierające
zimowy monsun trzaskający drzwiami
porywa strzępki nadziei tonącej

więc słodko-kwaśne wypełzają słowa
z ust zaciśniętych, prawdą umęczonych
nie usiądziemy już przy naszych stołach
z pakietem wspomnień dawno podzielonych

nocą pragnienia otulamy w pościel
łzami piszemy partytury senne
może zapomnisz o brooklińskim moście gdy się obudzisz a ja wciąż tu będę

15 574 wyświetlenia
136 tekstów
21 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!