Sumienie.
Kolejny raz rozczarowanie.. niemoc.. spadanie..
Odchodzę.. żegnają mnie te chwile.. wśród nich spowija się miłość.. Nie tknęła mnie.. nie zobaczyła.. za nienawiścią się skryła.. ciepłem jej się nakryła.. Dziwne.. kiedy tak się wtulała..
obojętność mnie zabolała.. I nie wiem co mam robić.. dokąd iść..
Odchodzę.. to rozsądne.. to lepsze niż iść na wojne z własną duszą.. Spokój.. chociaż tego niech nie ruszą .. Sam.. Samo.. Samotność.
Autor
103 928 wyświetleń
1596 tekstów
14 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!