Proszę.
koisz mnie..
kiedy choć na chwilę wieczorem
mogę zanurzyć się Twych źrenicach
szukając stłumionego oddechu
który wyznacza kres dnia
przychodzi noc
a ja przygryzając wargi
smakuję resztki dnia
które dałaś mi
całując przed snem
odgarniam włosy z Twojego policzka
który pewnie często powiela rumień
ilekroć myślę o Tobie
i proszę Boga po cichu
by mnie zabrał noc przed Tobą
bym nie musiał
nigdy żegnać dnia
bez Ciebie
07.08.2013
czasem są dni kiedy mimowolnie usta przybierają kształt, który powinny mieć codziennie. Dzięki:)
16 289 wyświetleń
237 tekstów
71 obserwujących