:) dziękuję kochane dziewczynki...Pozdrawiam ciepło. Natalio, taka byłam, jestem i...chyba do końca będę, albo wciąż poszukuję, albo zielone oczy wypłakuję...a wnusiom też coś tam piszę:)
chyba dam jeszcze jedną' fiszkę '' Byłam takim dzieckiem od 6 roku życia podkochiwałam się w starszych chłopakach 'pamiętam '' bez podtekstów '' aż tak zestresowana nie byłam ..miałam babcię nianię... bardzo ciepłą pamiętam moją pierwszą miłość.. to był tradycyjnie Rysiek nie ten od suwmiarki bynajmniej .. w tym wieku ... w tamtych czasach .. owa auto sugestywna zależność nazywała się w kontekście emocjonalnego przekazu ''lubię'' gwoli ciekawości Twojej złotko dopowiem DOBRANOC
matkuję '' różyczko'' matkuję , odpowiedz sobie sama '' złotko'' co to może oznaczać .. zbiegiem okoliczności ja wierze w Opatrznosc Wybacz ''dana'' tak to jest jak się człowiekowi przestawi na'' suwmiarkę su lemana'' .. zawsze trzeba dobro złem zwyciężać albo odwrotnie ;) ja lubię i telewizję i internet w 297 procentach ;) Świetny przekaz dla dziewczyny która wpada w depresję z powodu niespełnionej miłości rodzicielskiej ze strony ojca , który bywa tylko nieobecny ;) spokojnej nocki Kochana gdzie Ty się uchowała z taką weną , niepojęte ;)wnuki chyba są wniebowzięte POZDRAWIAM