Menu
Gildia Pióra na Patronite

Podaruj sobie luz

Kochana ja też kupiłem sobie dres
Błękitny jak chmury na ulewny deszcz
I chociaż nie ma tych pasków trzech
Też w Bangladeszu uszyty jest

Milusi w dotyku ja pieszczota jest
Zaraz go ubieram i pójdziemy przez wieś
Bo ty też masz taki niebiański dres
Z hipermarketu którego reklama na kominie jest

Idziemy już w nim bo dres wolnością jest
Wszyscy normalni tak chodzą i mają gdzieś
Bo wygodą po prostu jest codzienny dres
Tak w niedzielę chodzimy w nim też

Dlatego cieszy mnie ten mój nowy dres
A i pod nim lazurowa koszulka jest
Ona też ma wyszyte te nasze litery Fi F
To symbol naszej średniej klasy jest

Wszyscy z daleka poznają ciebie i mnie
Bo mamy na sobie ten charakterystyczny dres
No więc starzy i młodzi kłaniają się
Choć nie wiedzą że my i dres to F i F

Ciepło i pewność daje nam ten dres
Pod nim twoje i moje serca biją nasz sens
Miłość która ponadczasową jedyną jest
Dres dres dres dres dres dres dres dres...

297 745 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
  • fyrfle

    30 August 2016, 14:19

    Ogród mam i se coś tam uprawiam ,o czym zresztą notorycznie piszę w dziennikach, ale dziwi mnie, że nikt poza Tobą tego tekstu nie zauważył, choć raczej zauważył, ale ja jestem na cenzurowanym, za bezkompromisowe komentarze, a poza tym uważam, że tutaj trzeba pisać poprawnie obyczajowo i przede wszystkim nie wolno cieszyć się życiem, ale fajnie, że czytasz :)

  • fyrfle

    26 August 2016, 12:00

    Jestem ogrodnikiem, to zawsze jakieś ziele jest :)