kocham się w sercu zawstydzonym
uśmiechem się tu każdej nocy
gdy rzęsą zalotnie spłoszoną
ty wczytujesz się w moje oczy
rozkwitasz więc rozkojarzasz dzień
przerywasz snu jedwabne nici
gdy dla zasady odchodzę w cień
ty możesz znów pochlebstwa liczyć
telefon szczerzy złowieszczo kły
przychodzisz do mnie jak gdyby nic
uliczna lampa oświetla łzy
bo nie możemy już z sobą być
przez miesiąc a może tysiąc lat
będę patrzył na nasze wrzosy
wsłuchiwał się w szemrzący wiatr
szukał zapachu twoich włosów
Autor
12 302 wyświetlenia
150 tekstów
7 obserwujących
Dodaj odpowiedź 19 October 2015, 00:09
0 rzęsą zalotnie spłoszoną (...)
rozkojarzasz dzień
Lubię tak bardzo. :)
Pozdrawiam, życząc dobrej nocy,
C.N. :)Odpowiedź