* * *
kłamstwem na mnie patrzysz
z nienawiścią zaschniętą na ustach
każdą zmarszczką
przypominasz
dni klęski
nieprzespane noce
prawdę co zabija
odbijasz się sumieniem
które krzyczy i wyje
we mnie
próbując wzburzyć krew
patrzysz na mnie kłamstwem
i wyrzutem sumienia
rzygasz mną
srebrem odbijasz mi siebie
srebrem odbijasz mi winy
lustro - prześladujące sumienie
odbijające pogardę w moich oczach
w nieskończoność
4845 wyświetleń
120 tekstów
43 obserwujących