Kim jesteś człowieku w lustrze? przyjacielem, pracownikiem, podatnikiem, czy tym chłopcem, który płakał do poduszki? może jesteś sumą swoich grzechów albo jakimś męczennikiem, obłudnikiem? I kim będziesz za lat kilka? co masz jeszcze z sobą zrobić, by zobaczyć w końcu siebie?