Menu
Gildia Pióra na Patronite

Kiedyś

Kiedyś zbiorę
miliony roztrzaskanych marzeń
złożę z nich witraż
przez który będę patrzeć na świat

Kiedyś odnajdę
szczątki zaprzepaszczonych szans
utkam z nich tratwę
i wyłowię
słowa prawdziwe
wsród potoku kłamst
sny dziewicze
nieskalane rzeczywistoscią

Kiedyś złapię
echa słów niewypowiedzianych
niesionych przez wiatr obaw
by ich głos
jak piorun przerwał deszcz łez

Kiedyś zasadzę ziarenko przyszłego szczęścia
i ogrzeję je uśmiechem

12 300 wyświetleń
134 teksty
10 obserwujących
  • Nika789

    23 December 2010, 14:50

    bardzo delikatnie zakończony :-) +++