Kiedyś zapłaczą ci co się śmieją,
gdy się obudzą i zrozumieją,
że czas porzucić życie swawolne,
i ruszyć wreszcie kończyny dolne.
Kiedyś do głowy im myśl uderzy,
że to co ich kumpel przy piwie szerzy,
donikąd prowadzi i czas marnuje,
choć dużo go mają - żaden nie pracuje.
Kiedyś pomyślą, że należy coś zmienić,
wziąć się za siebie, lenistwo wyplenić,
wyzbyć się w końcu natury chama,
bo przyszłość nie zapewni się sama.
Kiedyś zapłaczą ci co się śmieją,
gdy się obudzą i zrozumieją,
lecz jeśli długo tak będą śnili,
to szczerze wątpię by się zmienili...
Autor
Dodaj odpowiedź 28 September 2011, 22:36
0 Tak dużo prawdy w Twoich słowach...
I zgadzam się z przedmówcami.Pozdrawiam :)))
Odpowiedź 28 September 2011, 22:09
0 To mi miło, że znalazłaś czas, by do mnie na chwilę zajrzeć ;)
Odpowiedź 28 September 2011, 20:58
0 warto mieć oddech nie tylko dla duszy ale i dla rozumu, w końcu słowa nic nie zmienią, nie pomogą im, a szkoda nie sadzicie ...
Nie chce odpowiedzi, jestem tu tylko z rozbiegu...
ps. miło Cie "widzieć"
Odpowiedź 28 September 2011, 19:58
0 Wystarczy wziąć pierwsze lepsze osoby z klasy i o wnioski nietrudno ;)
Odpowiedź 28 September 2011, 19:54
0 Dziękuję ;) Nie przesadzajmy, słowa sklejone w chwil kilka na szkolnej lekcji ;)
Odpowiedź