kiedyś mogłam codziennie pisać, że brakuje mi: Twoich oczu, które patrzyły na mnie z miłością Twoich ust, które mówiły mi piękne słowa Twoich dłoni, które z delikatnością motyla dotykały mojego ciała I Ciebie całego, Twojej bliskości...
teraz mogę napisać, że nie brakuje mi: Twoich oczu, ust, dłoni i Ciebie...
dlaczego?
może dlatego że:
w Twoich oczach zamiast miłości zagościła kpina z Twoich ust zamiast pięknych słów wydobywa się krzyk a Twoje dłonie zmieniły się w bokserską pięść a Ty stałeś mi się tak bardzo daleki od ideału którego poznałam kiedyś...